Wyprawa Sirius - patrole na Grenlandii
Sirius
Patrole zaprzęgowe Siriusa podczas pracy na arktycznej Grenlandii.
Psy z zaprzęgowego patrolu na Grenlandii narażone są na najcięższe trudy, jakie można sobie tylko wyobrazić. I przeżywają je. Są mianowicie tak stworzone przez naturę, że potrafią stawić czoła zarówno szorstkiej pogodzie jak i fizycznemu wyzwaniu.
Poza tym żywione są podczas ich ciężkich wypraw KRONCH PEMMIKAN'em. Dlatego pozostają w bardzo dobrej kondycji zarówno fizycznej jak i psychicznej.
Kronch Pemmikan został stworzony specjalnie dla patroli zaprzęgowych Siriusa. Henne Pet Food jest tą firmą, której udało się w ścisłej współpracy z zaprzęgowymi patrolami Siriusa wyprodukować pokarm o bardzo wysokiej zawartości łatwostrawnej energii. Pokarm ten spełnia w pełni zapotrzebowanie psów z podwyższonym zapotrzebowaniem na energię. Pemmikan jest starym wynalazkiem Indian, który służył im za prowiant na wyprawy. Składa się z wysokobiałkowej mieszaniny mięsa i tłuszczu, jest bardzo wysoko energetyczny i bardzo trwały. Dzisiaj ma zastosowanie podczas ekspedycji arktycznych z wykorzystaniem psów zaprzęgowych jako pokarm dla psów.

Kronch Pemmikan został stworzony specjalnie dla patroli zaprzęgowych Siriusa. Henne Pet Food jest tą firmą, której udało się w ścisłej współpracy z zaprzęgowymi patrolami Siriusa wyprodukować pokarm o bardzo wysokiej zawartości łatwostrawnej energii. Pokarm ten spełnia w pełni zapotrzebowanie psów z podwyższonym zapotrzebowaniem na energię. Pemmikan jest starym wynalazkiem Indian, który służył im za prowiant na wyprawy. Składa się z wysokobiałkowej mieszaniny mięsa i tłuszczu, jest bardzo wysoko energetyczny i bardzo trwały. Dzisiaj ma zastosowanie podczas ekspedycji arktycznych z wykorzystaniem psów zaprzęgowych jako pokarm dla psów.
EKPEDYCJA SIRIUS 2000
Wyprawa ruszyła 11 lutego 2000 r.


Pożywienie psów zaprzęgowych: Psy z patrolu zaprzęgowego Siriusa karmione są pod wieczór trzema posiłkami. Każdy pies otrzymuje w pierwszej kolejności 400g PEMMIKAN, następnie 350-400g suszonej ryby lub w tej samej ilości Kronch Fasern, a na końcu - wieczorem - porcję tłuszczu wieprzowego 125-250g / im zimniej tym więcej tłuszczu/. Na początku pies skubie suchą rybę i się nią bawi. Może to trwać od 15 minut aż do godziny, aż w ostateczności cała ryba zostanie zjedzona. Pies otrzymuje dzięki temu ważne białka suszonej ryby i dużo energii dla swoich mięśni od Pemmikana, który zawiera w większej części tłuszcz i cukier.
Kronch Pemmikan
Kronch Pemmikan składa się z tłuszczu (58,5%), łososia, mączki rybnej, jęczmienia, kukurydzy, drożdży piwnych i różnych witamin i minerałów. Jest to tabliczka z bardzo wysoką zawartością energii. Zawartość energii wynosi 6000 Kcal/kg lub 2400Kcal/tabliczkę.

Kronch Fibre
Kronch Fibre zastępuje suszoną rybę i ma znacząco niższą zawartość energii niż Kronch pemmikan. Jest bogaty w włókna, co jest bardzo ważnym składnikiem dla żołądka psa, który musi prawidłowo funkcjonować w ekstremalnie trudnych warunkach - dostarczanie suszonej ryby. Jedyną wadą Kronch Faser jestże pies pochłania ją dużo szybciej niż tą samą ilość suszonego mięsa rybiego. Ale pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu.
Więcej informacji o Pemmikanie znajdziecie Państwo na stronie Importera - Kronch.pl
Pemikan
Z Wikipedii
Pemikan (pimîhkân, pemmicane Język kri - tłuszcz) - suszone mięso. Nazwą tą określa się zakonserwowane poprzez proces suszenia w promieniach słońca chude mięso upolowanych zwierząt (głównie bizonów, łosi i jeleni) pokrojone w cienkie paski lub plastry, a następnie rozdrobnione, wymieszane z bizonim łojem i kwaśnymi jagodami, a na koniec uformowane w wałki lub bochenki.
Taka metoda przygotowywania mięsa stosowana była powszechnie przez Indian północnoamerykańskich żyjących w rejonie Wielkich Jezior i Wielkich Równin. Tak zakonserwowane mięso mogło być przechowywane przez długi czas, nawet kilka miesięcy. Było też wygodne w użyciu w trakcie wielodniowych wypraw łowieckich lub wojennych poza obozowisko. Metoda ta umożliwiała także bardziej racjonalne korzystanie z mięsa upolowanych zwierząt. Indianie jeszcze przed erą podbojów Ameryki przez Europejczyków,
przed erą koni i broni palnej potrafili upolować w krótkim czasie większą liczbę zwierząt, np. bizonów,
których mięso bez znajomości technologii konserwowania w ciągu niewielu dni w większości by się popsuło i zmarnowało.
Pierwotny lud południowoafrykański, Buszmeni, znał podobne metody konserwacji, a otrzymywany
przez nich produkt nazywał się biltong. Współcześnie tą nazwą w RPA określa się jednak po prostu lekko posolone i wysuszone plastry wołowiny lub mięsa strusia.
Taka metoda przygotowywania mięsa stosowana była powszechnie przez Indian północnoamerykańskich żyjących w rejonie Wielkich Jezior i Wielkich Równin. Tak zakonserwowane mięso mogło być przechowywane przez długi czas, nawet kilka miesięcy. Było też wygodne w użyciu w trakcie wielodniowych wypraw łowieckich lub wojennych poza obozowisko. Metoda ta umożliwiała także bardziej racjonalne korzystanie z mięsa upolowanych zwierząt. Indianie jeszcze przed erą podbojów Ameryki przez Europejczyków,
przed erą koni i broni palnej potrafili upolować w krótkim czasie większą liczbę zwierząt, np. bizonów,
których mięso bez znajomości technologii konserwowania w ciągu niewielu dni w większości by się popsuło i zmarnowało.
Pierwotny lud południowoafrykański, Buszmeni, znał podobne metody konserwacji, a otrzymywany
przez nich produkt nazywał się biltong. Współcześnie tą nazwą w RPA określa się jednak po prostu lekko posolone i wysuszone plastry wołowiny lub mięsa strusia.